Fototapety winylowe
Fototapety to niekończące się źródło możliwości. Nie tylko pod względem wzorów, motywów, rozmiaru. Różnice dotyczą także tworzywa, na jakich są produkowane. Papierowa, foliowa, lateksowa a pośród nich również fototapeta winylowa. Każda z nich wiąże się z innym rodzajem podłoża. Jest to więc jedna z pierwszych pozycji do odhaczenia przed dokonaniem zakupu. Kryterium materiału bierzemy pod uwagę już w momencie, gdy zastanawiamy się nad przeznaczeniem tapety, to znaczy na jakiej powierzchni oraz w jakich warunkach przyjdzie jej się znaleźć.
Fototapety cały czas są udoskonalane w zakresie adaptacji. Pomieszczenia, w których kiedyś nie wyobrażano sobie obecności fototapety, stają się teraz dobrym miejscem ekspozycji tej formy dekoracji. Może ona okazać się bardzo prosta do naklejenia, jednak pod warunkiem, że odpowiednio dobierzesz materiał do powierzchni i pomieszczenia. Wtedy gwarantuję Ci, że unikniesz nieestetycznych blaknięć, odklejeń, marszczeń czy odkształceń. Materiał jest też kluczowy, jeśli zależy nam na tym, aby fototapeta została z nami na dłużej i nie odczuła zbyt upływu czasu. Położyłeś już trochę tapet w swoim życiorysie, a nie wiesz z jaką fototapetą miałeś do czynienia? Żaden problem. Pomogę przejść Ci przez nowe nazewnictwo i opowiem nieco o jednej z nich. Zaczynamy!
Co powinniśmy wiedzieć o fototapecie winylowej?
Pod nazwą fototapety winylowej kryją się fototapety, które łączą w sobie dodatek winylu oraz często flizelinę, czyli poliestrową włókninę pokrywającą spód fototapety. Taki podkład służy wzmocnieniu materiału, nadając mu odpowiednią grubość oraz elastyczność. Z kolei wierzchnia warstwa winylu odpowiada za odporność na zmywanie. W związku z tym fototapeta winylowa będzie wyróżniać się wysoką jakością i trwałością. Została ona stworzona z myślą o przestrzeniach gorzej przystosowanych do tapetowania, nawet zawierających nierówności i niedoskonałości, które z powodzeniem maskuje. Niestraszne jej zabrudzenia, zarysowania, zawilgocenia, zatłuszczenia oraz zamoczenia. Wystarczy gąbka lub zwilżona ściereczka, by pozbyć się niechcianych śladów. To taki Pudzian wśród fototapet 🙂 Krótko mówiąc fototapeta do zadań specjalnych. Z uwagi na swoje właściwości nadaje się do kuchni czy łazienki, czyli grupy pomieszczeń o podwyższonym ryzyku, które w pierwszej kolejności wystawione są na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych.
Chociaż zawiera w swoim składzie winyl, nie zatrzymuje wilgoci, lecz pozwala ścianom oddychać. Jest przyjemna w dotyku, ale może posiadać również strukturę piasku czy tynku. Wygłusza dźwięki i ociepla wnętrze dzięki swoim właściwościom izolacyjnym. Do tego zapewnia świetną jakość nadruku, dobrze odwzorowuje kolory. Nie dziwi więc fakt, że cena fototapety winylowej będzie odpowiednio większa niż cena zwykłej tapety. Warto dorzucić jeszcze jeden plus do kolekcji. Dobra jakość nie oznacza bowiem, że istnieją wysokie wymagania względem nakładania takiej fototapety. Jest ona prosta w instalacji i nie musisz posiadać doświadczenia w tapetowaniu ani umiejętności manualnych. Przekonaj się, że możesz zrobić to sam!
Pewnie to spora dawka informacji naraz i czujesz, że to Cię przerosło. Wiedza ta jest jednak niezbędna, aby idealnie dopasować fototapetę do powierzchni. Prędzej czy później zetkniemy się z pytaniem o materiał, na którym ma zostać wydrukowana. Przed ostatecznym wyborem najlepiej zrobić rozeznanie co do możliwych materiałów, aby zaspokoić własne wrażenia estetyczne, nie wydać pieniędzy w błoto i zaoszczędzić sobie kolejnych wypraw do sklepu. Wiem drogie Panie, że perspektywa zakupów brzmi kusząco, ale nie tym razem. Jeden raz w zupełności wystarczy 🙂
Jeśli zatem interesuje Cię fototapetą, która…
- jest łatwa do kładzenia,
- nie zatrzymuje wilgoci,
- nadaje się do większości pomieszczeń,
- jest przygotowywana na trwalszych materiałach,
- jest wytrzymała i elastyczna,
- wygłusza dźwięki i ociepla wnętrze,
- gwarantuje wysoką jakość nadruku,
- posiada grubszy materiał,
- jest odporna na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych
… to decyzja powinna paść na połącznie flizeliny i winylu, czyli fototapetę winylową.
Komentarze