Brakuje mieszkań komunalnych w Polsce
Wystarczyło 20 lat, by polski rynek nieruchomości stracił milion mieszkań komunalnych. Sprzedaż lokali należących do samorządów stała się typową praktyką. Polacy wybierają mieszkania na własność, dlatego chętnie korzystali z możliwości wykupienia nieruchomości od lokalnych władz. Teraz mamy deficyt.
Wynajem w Polsce jest ostatecznością lub stanem przejściowym przed zakupem własnej nieruchomości. Inaczej niż za zachodnią granicą Polacy starają się o nabycie mieszkania. Władze samorządowe często ułatwiały jego zakup na korzystnych warunkach. Dzięki zmianie formy własności lokale komunalne praktycznie zniknęły z rynku nieruchomości. Okazuje się, że przez 20 lat ubyło ich około miliona. Sytuacja ma się zmienić, gdy wejdzie w życie nowy plan rządu, ułatwiający wybór mieszkania tym, którzy nie chcą lub nie mogą kupić własnego „M”.
Pomimo to, że na pierwszym miejscu dla Polaków jest kupno mieszkania, wsparcie najmu stało się rządowych priorytetem. Wsparcie dla budownictwa komunalnego i społecznego to alternatywa dla dotychczasowych programów ułatwiających zdobycie kredytu hipotecznego. W tej chwili najem funkcjonuje przede wszystkim prywatnie, a lokale komunalne są prawie nieosiągalne. Potwierdzają to zresztą dane NIK, z których wynika, że tylko 16% starających się o taki lokal ma szansę na jego przydzielenie. Mieszkanie Plus ma wypełnić tę systemową lukę i pomóc tym, którzy naprawdę potrzebują rodzinnych czterech kątów.
Chociaż z badań GUS jasno pokazują, że Polacy przede wszystkim wybierają lokale własnościowe, zapotrzebowanie jest duże. Aż 77% polskich nieruchomości mieszkaniowych to właśnie mieszkania wykupione. Nieruchomości spółdzielcze i lokale komunalne stanowa więc niewielką cześć całości. Zdaniem ekspertów spółdzielnie i samorządy zbyt łatwo pozbywając się nieruchomości. Braki lokali są konsekwencją takich działań.
Komentarze