Dom, mieszkanie i ogrzewanie
Ci, którzy mieszkają w blokach, marzą o własnym domu. Mieszkańcy domów często jednak woleliby zamieszkać w bloku, ponieważ mają dość licznych obowiązków związanych z utrzymaniem całej posiadłości. Co jest korzystniejsze pod kątem ogrzewania?
Olbrzymim plusem mieszkania w bloku jest centralne ogrzewanie. Nie musimy się wtedy przejmować temperaturą w mieszkaniu, ponieważ zimą nie ma powodów do narzekań, a my sami nie musimy ruszać nawet palcem. W domach sytuacja jest gorsza, bo to od nas zależy, czy będziemy mieć ciepło czy nie. W starych budynkach trzeba jeszcze palić w piecu, co wymaga siły fizycznej i samodyscypliny, ponieważ jeśli nie napalimy na czas, to czeka nas kąpiel w zimnej wodzie lub noc w grubej piżamie. Koszty ogrzewania domu są też znacznie wyższe i wiele osób po prostu stara się grzać jak najmniej, aby nie wydawać większości wypłaty na tego rodzaju opłaty. Jak zatem płacić mniej?
Przede wszystkim trzeba nauczyć się nowych nawyków i oduczyć się starych, złych, które marnują nasze pieniądze. Takim złym nawykiem jest uwielbienie gorąca, tłumaczone „jestem zmarzluchem”. To nieprawda. Każdy człowiek może się nauczyć życia w niższej temperaturze, tylko potrzeba do tego czasu, chęci i pomysłu. Wiadomo, że chodzenie na boso jest w tym przypadku niemożliwe i trzeba zaopatrzyć się w skarpety i ciepłe kapcie.
Warto pamiętać, że w nocy temperatura nie musi być taka sama jak w dzień, ponieważ w gorącu nawet źle się śpi. Ponadto jesteśmy pod kołdrą, więc śmiało można sobie pozwolić na odrobinę chłodu. Ta odrobina chłodu nie zaszkodzi w pomieszczeniach, w których rzadko przebywamy, czyli np. kuchnia i łazienka. Wpadamy tam tylko na chwilę, zatem nie zaszkodzi obniżyć w nich temperaturę, a zamiast tego lepiej zadbać o ciepło w pokoju dziennym.
Tych kilka pomysłów spowoduje, że mieszkańcy domów przestaną zazdrościć mieszkańcom bloków. Duża oszczędność poprawi nasz nastrój i sprawi, że zaczniemy doceniać własny dom.
Komentarze