STARE DOMY MAJĄ DUSZĘ… #cz. I

Kiedy przejeżdżam przez różne miejscowości czy też spaceruję w nowych miejscach, zawsze moją uwagę przyciągają stare domy i zabudowania. Mam wtedy chęć uchwycić te widoki i zachować na zdjęciach. Wrzucając pierwszą fotografię okna starego domu (i jak do tej pory jedyną) na fanpage Szpilki Remontują przyszło mi do głowy hasło określające to, co mnie do nich przyciąga – stare domy mają duszę (#staredomymająduszę).

Jakiś czas temu założyłam profil na instagramie szpilki_remontują i zamierzam tam, ale może i tutaj przedstawiać stare zabudowania, które mi się spodobają i wrzucać kolejne zdjęcia miejsc przeze mnie sfotografowanych. Mam nadzieję, że przypadną Wam do gustu i zobaczycie w nich coś, czego może do tej pory nie mieliście kiedy zauważyć w dzisiejszym tak zapędzonym świecie…

Od pewnego czasu mam wrażenie, że czas coraz szybciej mi mija. Czy Wy też tak macie? Czym jestem starsza tym tygodnie, dni, a w ostatnim czasie nawet lata lecą, że nawet się nie obejrzę, a już jest kolejny dzień, miesiąc, rok… Nie czuję się starsza, lecz otoczenie zmienia się wokół, co każe mi myśleć, że się starzeję. Ale prawdą jest, że od dnia urodzin człowiek starzeje się z każdą chwilą, lecz zdajemy sobie sprawę z tego dopiero, gdy widzimy pierwsze zmarszczki czy siwe włosy.

Ciągle nie mam na nic czasu, wszędzie się śpieszę, tu czegoś nie dokończę, a tam robię coś na ostatnią chwilę. Dzisiejszy świat powoduje, że ludzie nie mają wolnej chwili na wspomnienia, marzenia czy nawet tak niezbędny odpoczynek…

W tym miejscu chcę, by #staredomymająduszę przypominały nam o tym, aby na chwilę się zatrzymać, zobaczyć i dostrzec to, co w życiu jest piękne, co wywołuje w nas pozytywne odczucia. Bo to nie te rzeczy wielkie, do których dążymy latami, są odzwierciedleniem naszej duszy, ale te małe drobnostki codzienności, które spotykamy na naszej drodze, które wywołują w nas emocje… zdziwienie, podziw, zaskoczenie, tęsknotę, błogość, zachwyt, ekscytację, odprężenie, docenienie, radość i wiele innych… To one mają ogromny wpływ na nasze samopoczucie i dają nam energię do działania każdego dnia.

Jak ja postrzegam te stare domy?

To lata ciężkiej pracy człowieka, obrazujące trud, jaki przechodzimy przez całe życie, pokazujące jak bywa ciężkie, jak nas zmienia, jak zmienia się otoczenie w ciągu wielu lat. Odzwierciedlają to, że w życiu nie tylko materialne rzeczy są ważne – one niszczeją, zostają często nie potrzebne, a to jacy jesteśmy, jak się cieszymy chwilą, jak przeżywamy życie, jest nasze, dające nam niejednokrotnie piękne wspomnienia, radość codziennych chwil, których nikt i nic nam nie odbierze, a które powodują, że życie jest lepsze.

Te domy nie jedno przeżyły z ludźmi, którzy je wznieśli, były częścią ich życia, chroniły i dawały bezpieczeństwo, znały swoich mieszkańców na wskroś…. Początkowo były piękne, ale z czasem tak jak starzeje się człowiek, tak i one zniszczały i zmarniały… Obecnie domy się remontuje, kiedyś dokonywano drobnych napraw, ludzi nie było stać na remonty. Dziś możemy je podziwiać jako “małe zabytki”, pokazujące jak żyło się kiedyś. W dzisiejszych czasach budynki są często remontowane, odnawiane. Już coraz rzadziej starzeją się z właścicielem tak jak kiedyś…

Toteż chcę uchwycić piękno tego, co zostało, wspomnienie, które mówi o życiu wcześniejszych pokoleń, ale i obecnych, bo niektóre z tych domów stoją nadal, ciesząc ich właścicieli i moje oko. A może i Twoje? Podziel się swoim zdaniem na temat starych domów. Będzie mi miło, jeśli pokażesz, że byłeś tu i dotrwałeś do końca moich przemyśleń.

Czy myślisz tak jak ja, że domy mają duszę?

Czy Twoją uwagę również przyciągają stare budynki?

Ps. Dom pokazany na zdjęciach jest rodzinnym domem mojej Babci, dlatego w szczególności budzi we mnie wspomnienia i emocje. Mam nadzieję, że wkrótce uda mi się pokazać Wam trochę wnętrza. Niestety dom jest w złym stanie, ponieważ od kilku lat nikt w nim nie mieszka i nie wiem, czy uda mi się uchwycić, choć część jego “duszy”.